top of page

Minimalizm w architekturze według Roksany Skurzyńskiej

Czy minimalizm we wnętrzach ma szanse na bycie ponadczasowym nurtem przyszłości? Roksana Skurzyńska, architektka wnętrz, właścicielka biura Minus Architektura i absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu swoją codzienną pracą udowadnia, że minimalizm i prostota mogą poprawić jakość naszego życia, zapewnić spokój, ład oraz harmonię w życiu codziennym i przestrzeni, w której żyjemy.

 


Jakimi cechami powinien charakteryzować się dobry architekt? 


RS: Moim zdaniem dobry architekt powinien być przede wszystkim bardzo szczegółowy, precyzyjny, dociekliwy i pragmatyczny – to bardzo ważne w naszym zawodzie, chociaż perfekcjonizm nie jest łatwy.


Patrząc na stół w kawiarni powinno go interesować jak on jest złożony oraz z jakiego jest materiału. Naprawdę architekci zupełnie inaczej patrzą na różne rzeczy, na co innego zwracają uwagę. Dzięki temu są w stanie znaleźć czasami nieoczywiste rozwiązanie.


Dobry architekt powinien być również przyjazny, mieć wrodzoną zdolność nawiązywania kontaktów z ludźmi oraz mieć artystyczną duszę, wyobraźnię, żeby skądś czerpać pomysły na projekty.






W Twoich projektach widzimy precyzyjne połączenie minimalizmu z nowoczesnością. Czy faktycznie mniej znaczy więcej? A inwestując w minimalizm mamy gwarancję ponadczasowego trendu? 


RS: W dzisiejszych czasach pełno jest wszędzie wszystkiego. Istnieje duży przepych. Nawet idąc do zwykłego banku – przeważnie jest w nim mnóstwo ulotek, „krzyczących” reklam, ścian o różnych kolorach. Na szczęście wiele firm i ludzi już zaczyna to widzieć, rozumieć i porządkować. Moim zdaniem harmonię, odpoczynek i spokój możemy zaznać w uporządkowanych, przyjaznych wnętrzach, bez zbędnego przepychu. Należy jednak pamiętać, że minimalistyczne nie znaczy wcale nudne. Łącząc minimalizm z nowoczesnością jesteśmy w stanie uzyskać efekt, który spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających osób. Takie wnętrza „czuję” i dlatego je projektuję. Moim zdaniem spokój i harmonia nigdy nie wyjdą z mody, a minimalistyczne wnętrza są ponadczasowe.

„Prostota może być trudniejsza od komplikacji: trzeba się ciężko napracować nad wydobyciem czystej myśli, która pozwala na prostotę. Ale warto – bo kiedy już się to ma, można przenosić góry.” – Steve Jobs

Na jakim etapie budowy lub remontu najlepiej zgłosić się do architekta wnętrz? 


RS: Najlepiej zwrócić się do architekta wnętrz jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu, czy przed rozpoczęciem budowy danego mieszkania przez dewelopera. Posiadając projekt wnętrz przed rozpoczęciem prac budowlanych możemy dostarczyć go na budowę i ekipa budowlana może od razu wykonać ścianki działowe i instalacje tak jak my chcemy, bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów za późniejsze modyfikacje np. ewentualne późniejsze wyburzenia czy przeniesienia ścian i innych elementów w celu dostosowania do projektu. Dzięki takiemu rozwiązaniu architekt wnętrz nie jest również ograniczony istniejącym układem mieszkania, czy domu i ma większą swobodę w projektowaniu, co pozytywnie wpływa na końcowy efekt. Oczywiście jeżeli nie udało nam się lub nie było możliwe zgłoszenie się do architekta wnętrz przed rozpoczęciem budowy – to nic straconego. Do architekta wnętrz warto zwrócić się w każdym czasie.


Dobry architekt – w miarę możliwości z jak najmniejszą ingerencją w już wybudowane elementy - na pewno doradzi nam jak sprawić, aby wnętrze było nie tylko estetyczne i ładne, ale również (a może przede wszystkim) funkcjonalne.  Przy tym wszystkim trzeba mieć jednak na uwadze to, że stworzenie projektu wnętrz to pewien proces twórczy, wymagający bardzo dużej precyzji i szczegółowości.





Sam projekt składa się z wielu elementów – przeprowadzenie precyzyjnej inwentaryzacji, stworzenie koncepcji, rysunków 2D i modeli 3D, rysunków wykonawczych, wizualizacji. Z tego też względu niestety nie da się go sporządzić z dnia na dzień. Dodatkowo powinniśmy pamiętać, że wielu architektów nie jest w stanie rozpocząć pracy „od ręki”, z uwagi na ich inne zobowiązania zawodowe, stąd też należy zgłosić się do architekta odpowiednio wcześniej w celu zarezerwowania terminu. Podsumowując, mając na uwadze złożoność i czasochłonność projektu wnętrz, dyspozycyjność architektów, a także konieczność zgrania tego z ekipą budowlaną – do architekta wnętrz należy zgłosić się możliwie jak najszybciej. Powinna to być jedna z pierwszych czynności, jaką realizujemy w związku z budową czy remontem domu lub mieszkania. W celu szerszego i bardziej szczegółowego zapoznania się z tym jak wygląda cały proces projektowania wnętrz chciałabym zaprosić na moją stronę internetową, gdzie opisane są poszczególne etapy współpracy z architektem wnętrz oraz tworzenia projektu: https://minus-architektura.pl/wspolpraca/






Myślę, że w świadomości wielu klientów, współpraca z architektem mylnie traktowana jest jako złożony proces, który może wydłużyć czas wykończenia wnętrza. Jak w praktyce wyglądają etapy projektowe? 


RS: Choć projektowanie wnętrz to rzeczywiście złożony proces, to przy odpowiednio wczesnym kontakcie z architektem wnętrz i odpowiednim zaplanowaniu współpracy z architektem wcale nie powoduje to opóźnienia w wykonaniu wnętrz. Wręcz przeciwnie – to właśnie brak skorzystania z usług architekta wnętrz w praktyce bardzo często prowadzi do wielu kłopotów czy „niespodzianek” w trakcie budowy, które mogą znacząco przedłużyć prace budowlane. Tymczasem współpracując z architektem wnętrz mamy gwarancje, że nasze wnętrza będą w pełni funkcjonalne, estetyczne i dopasowane do naszych indywidualnych potrzeb.

Jak według Ciebie na przestrzeni lat pracy jako architekt zmieniają się trendy i upodobania polaków? 


RS: Jeszcze kilkanaście lat temu Polacy nie posiadali wyrobionej świadomości odnośnie potrzeby odpowiedniego i przemyślanego zaprojektowania wnętrz. Stanowiło to pewien „zbytek”, czy luksus dostępny tylko dla nielicznych. Odnoszę wrażenie, że kiedyś nieważne było, czy szafka pod TV pasuje do komody stojącej obok, czy układ funkcjonalny w danym pomieszczeniu jest przemyślany i najlepszy jaki może być do danego wnętrza. Oczywiście nie było również takiego wyboru produktów i materiałów jaki jest dostępny teraz. Na przestrzeni lat w Polakach coraz bardziej zaczęła jednak kształtować się świadomość związana z architekturą wnętrz i estetyką. Moim zdaniem rosnąca świadomość wynika z tego, że zaczęliśmy więcej podróżować, podglądać kraje w których architektura wnętrz jest bardziej rozwinięta (oraz ogólna estetyka mieszkańców), jeździć do dobrze zaprojektowanych wnętrzarsko hoteli i na tym wszystkim się wzorować. Ludzie zobaczyli, że też chcą tak żyć. Jednocześnie na rynku pojawiło się tyle różnych mebli, materiałów wykończeniowych i dodatków, że nie wszyscy potrafią się w tym sami odnaleźć i wszystko ze sobą odpowiednio i ze smakiem połączyć. Wtedy z pomocą przychodzimy my – architekci wnętrz. Cieszę się, że nasz zawód rozwija się coraz bardziej i że ludzie zaczęli zwracać uwagę na różne ciekawe projekty wnętrz oraz obudziła się w nich wrażliwość estetyczna. 




Jakie patenty wykończenia / projektowania sprawdzą się w każdym wnętrzu, będą uniwersalne i stylowe mimo zmieniającej się mody? 


RS: Drewno i naturalne surowce. One zawsze się obronią oraz nigdy nie wyjdą z mody. Obecnie również możemy zaobserwować widoczną chęć powrotu do natury, chcemy żyć w zgodzie z nią i ją szanować. Myślę, że dzięki projektom wnętrz – możemy „naturę” zaprosić do środka.

Które ze zleceń są dla Ciebie najbardziej wymagające i dlaczego? 


RS: Każdy człowiek jest inny, stąd też każde zlecenie i projekt wnętrz są inne. Myślę, że każde zlecenie jest wymagające na swój sposób, ponieważ wymaga naprawdę dużego nakładu pracy i w szczególności nawiązania odpowiedniego kontaktu pomiędzy architektem wnętrz a Klientem. Niemniej każdy projekt niesie za sobą również niesamowitą satysfakcję, nie tylko dla architekta, ale również Inwestora.


Wśród niektórych architektów wnętrz (czy też częściej dekoratorów wnętrz) oferujących swoje usługi na rynku, można zauważyć niestety tendencję do wykonywania projektów wnętrz każdego rodzaju i w każdym stylu: wnętrz minimalistycznych, glamour, art deco, itp.  Niestety moim zdaniem, jeżeli projektant uważa, że czuje i potrafi zaprojektować wnętrze w każdym stylu to tak naprawdę nie zaprojektuje wnętrza dobrze w żadnym stylu. W każdym drzemie inny styl, inna estetyka. Dlatego bardzo gorąco polecam przyszłym Inwestorom, aby patrzyli na portfolio architektów i wybierali ich zgodnie z preferowaną estetyką i danym stylem.





Więcej o działalności Roksany oraz biura Minus Architektura znajdziesz tutaj >>>>

bottom of page